Tak nam się spodobały piękne parki narodowe USA, że postanowiliśmy iść za ciosem i zrobić kolejny Roadtrip po USA i Kanadzie. Tym razem polecieć do San Francisco i pojechać na północ zachodnim wybrzeżem do Seattle, a dalej do Vancouver. Potem pięknymi drogami Kanady dojechać do znanych parków narodowych tj. Jasper i Banff. Po czym przez Calgary wrócić do USA do Glacier National Park w Montanie i potem, tak jak na poglądowej poniższej mapie, przez Washington i Oregon wrócić do Kalifornii i San Francisco. No i tam dokończyć – w końcu – przez 2 dni zwiedzanie tego pięknego miasta.
Można by zadać pytania. Dlaczego taka pętla ? Dlaczego z Glacier National Park nie pojechać do Chicago lub Nowego Yorku
Ano dlatego, że po pierwsze koszt wypożyczenia auta odbieranego w San Francisco, a oddawanego w Chicago, lub nowym Yorku jest prawie dwukrotnie większy vs oddanie w SF. Po drugie, jazda tysiące mil przez Dakotę i Minnesotę prawie non stop między polami kukurydzy byłoby zbyt nużące jak dla jednego kierowcy. Po trzecie, zwiedzanie NYC czy Chicago nie pasuje nam do stylu tej wyprawy. Przecież jak roadtrip to po parkach narodowych i bezdrożach, a nie aglomeracjach.
Zresztą kiedyś Nowy York zwiedzimy lecąc bezpośrednio z Warszawy na tydzień. Jakieś lokum na Airbnb. Metro, a nie samochód . Tak będzie efektywniej i taniej. Chyba 🙂
Na pewno dla mnie to będzie ciekawe doświadczenie ponownie zobaczyć wiecznie żyjący New York City, bez Twin Towers. Wiosną 2001 roku miałem przyjemność zwiedzać to miasto przez tydzień. Wjechałem wtedy na szczyt Word Trade Center. To co się stało 11.09.2001 było dla mnie szokiem. Do dzisiaj zresztą nie mogę uwierzyć, że te kolosalne budynki runęły.
Roadtrip AD 2020 był zaplanowany – wylot 19 czerwca i powrót 12 lipca
Bilety lotnicze kupione, zarezerwowane wszystkie hotele na bookingu, samochód w Alamo też. Niestety, pandemia zniszczyła nasze plany. W wielką sobotę tj 11.04 holenderski KLM potwierdził to czego się spodziewałem obserwując sytuację na świecie. Mianowicie: lot się nie odbędzie. Wielki żal i smutek. Ten kolejny roadtrip – śnił mi się już po nocach.
No ale co zrobić? Polecimy za rok.
Jednak mam nadzieję, że sytuacja do czerwca 2021 wróci na tyle do normy, że będzie można podróżować po USA i Kanadzie.
No i pieniędzy (raczej) nie straciłem. Chociaż na minus trzeba zaliczyć to, że mam na rok zamrożone pieniądze za bilety lotnicze w KLM. I to mimo anulowanego przez nich lotu nie oddają gotówki, a dają voucher ważny rok. Nie wiem czy to do końca zgodne z prawem konsumenckim UE, ale na razie nie zamierzam z tym walczyć.
Jak po roku go nie wykorzystam, to dopiero mam prawo ubiegać się o zwrot pieniędzy. No, ale ja chcę lecieć za rok na nasz roadtrip, więc mam nadzieję wykorzystać voucher.
Oczywiście pozostaje otwarte pytanie: czy i o ile wzrosną koszty biletów w 2021 ?
Bo to, że koszt wycieczki ze względu na kurs dolara będzie min 15% większy niż pierwotnie planowany to jest już prawie pewne.
W każdym razie, mam więcej czasu na dopracowanie tej trasy i mogę już zaplanować kolejną jaka marzy mi się do kompletu: Teksas i dalej stanami południowego wschodu – od Florydy zaczynając.
Prawda jest też taka, że z tego wszystkiego prawie po roku znalazłem czas i chęć, żeby napisać tę relację tworząc pierwszą w moim życiu stronę. Zresztą zbudowanej w WordPress. Stąd taka jej mało profesjonalna forma, ale od czegoś trzeba zacząć :).
W komentarzach liczę na Wasze krytyczne uwagi i sugestie co mogę/powinienem poprawić. Śmiało. Jestem gotów na krytykę 🙂
Pozostaje jeszcze do poprawy kanał na YT i rozbudowanie na FB profilu to-maniakpodrozy.
Docelowo muszę zmodyfikować architekturę tej strony – a w zasadzie szablonu – tak, żeby dodać relacje z naszych innych wypraw. W tym tej do Australii ,a potem kolejnych. Kwestia przebudowy całego home page. . To już większe zadanie. Niestety.
No i zamierzam podpytać swoich znajomych guru od SEO, co i jak zoptymalizować i jak pozyskać backlink’s
Muszę przyznać, że Worpdress ma szansę stać się moją kolejną, poza podróżami, kolarstwem i Call of Duty, pasją.
To wciąga 🙂
Jak jeszcze nie polubiłeś tej strony na FB, to wystarczy kliknąć niżej. Z góry dziękuję 🙂